Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedziela


nie skomentuje swojego niedzielnego menu oraz "aktywnosci fizycznej"...jadlam, jadlam i spałam. trudno. mamy nowy tydzien, nowe wyzwania. jeszcze tylko kawusia z rana...i zaczynamy dietke. :D 
pozdrawiam :)
  • koralika

    koralika

    14 stycznia 2013, 15:41

    no może oprócz spania to ja bardzo podobnie. Coś ten weekend mało sprzyjający był. Nowy tydzień, nowa szansa! :-)

  • Lexis.

    Lexis.

    14 stycznia 2013, 10:11

    Zamknij "wczoraj", walcz dzisiaj! Pozdrawiam :)

  • lemoncia

    lemoncia

    14 stycznia 2013, 08:32

    mam nadzieję, że pamiętasz dzisiaj to co wczoraj napisałaś i zaczniesz dietkę :P