Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dobra wieści urzędowe.


A tak się bałam tego listu.
Razem z kolegą z pracy składaliśmy teczki na awans zawodowy.Wczoraj kolega dostał list z kuratorium że ma jakieś poprawki.Wiedziałam,że na mnie też czeka polecony ale mogłam go odebrać dopiero dzisiaj (poczta we wsi do 16.00).
Coś we mnie krzyczało ŻADNYCH POPRAWEK !!!
Włożyłam w ten awans tyle czasu i energii,że z ulgą oddawałam teczkę do oceny.
Wieczorem stresior nieznośny, jeszcze w łóżku jadłam kanapkę.

Rano przemiła niespodzianka
ZAWIADOMIENIE O POSIEDZENIU KOMISJI,
a to oznacza,że przyjeli moją pracę bez poprawek.
Czeka mnie jeszcze egzamin przed komisją kwalifikacyjną ale na razie
CIESZĘ SIĘ BARDZO  jupi,jupi jej.

  • Giove

    Giove

    10 listopada 2011, 20:57

    gratuluje serdecznie i powodzenia...

  • nanuska6778

    nanuska6778

    10 listopada 2011, 10:26

    Nooo:-) Byczek sie bardzo stara. A, ze jest facet z problemamy, "z przeszloscia i po przejsciach", to nie zawsze daje rade... Ale bedzie ok:-) GRATULUJE AWANSU:-) Pozdrowionka

  • Malgoska39

    Malgoska39

    10 listopada 2011, 09:49

    ale widzę, że się cieszysz. Więc GRATULUJĘ!!!! ...i dlaczego zawsze zajadamy stresa???!!!! no nie?

  • kaba2000

    kaba2000

    9 listopada 2011, 17:58

    Egzamin tez pojdzie z gorki:)

  • mundziu

    mundziu

    9 listopada 2011, 11:40

    intuicji trzeba słuchać :) Na pewno egzamin pójdzie jak po maśle :)

  • Bedol

    Bedol

    9 listopada 2011, 11:23

    Fajnie jest osiągać sukcesy, rozwijać się... Ja już się chyba zwijam, raczej. Osiągnęłam stopień na-la dyplomowanego 6 lat temu i obsiadłam. Nic mi się już nie chce. Brak motywacji zewnętrznej i wewnętrznej... A tobie gratuluję!

  • alyssaa

    alyssaa

    9 listopada 2011, 10:53

    Cieszę się bardzo, że Ci się udało. Pozdrawiam :)

  • hoffnungsvoll

    hoffnungsvoll

    9 listopada 2011, 10:12

    Super, super! Miłego rozpieszczania innych zmysłów życzę!

  • rob35

    rob35

    9 listopada 2011, 09:50

    na ścieżce awansu :) rozumiem twoje lęki i radość :)