Zrobiłam sobie wczoraj taki dzionek.
Obowiązki gospodyni równo rozdzieliłam na chłopaków,tylko zrobienie pieczeni zostawiłam sobie.
"Porzuciłam" komórkę,kompa i telewizor, zwolniłam obroty do minimum.
Kiedy problemy za bardzo "gniotą" , zaczyna się odzywać kręgosłup i w ogóle jestem nie do życia. Jak tylko poczułam ból w karku, wiedziałam, że muszę się pozbierać,bo za kilka dni nie ruszę głową :(
Problemy,stres, kumuluję napięcia i choróbsko gotowe.
Łagodnie poćwiczyłam jogę i rozciąganie kręgosłupa (wiszę na linach). Kilka razy wychodziłam na słoneczko się powygrzewać .
Relaksowałam się przy oczku wodnym i szumie wodnospadu (małż zrobił takie ustrojstwo ).
Medytowałam i najważniejsze nie myślałam o kłopotach ,zapodałam sobie pozytywne afirmacje .
Wiem,że burze w końcu mijają i moja sytuacja też się poprawi , rozmyślanie o kłopotach tylko dołuje .
Jestem wyspana, wypoczęta, zaraz zaczynam ćwiczenia.Kłopoty nie minęły ale nabrałam do nich dystansu,dam radę.
Miłego dnie dziewczęta.
Anka19799
21 maja 2012, 16:15Hmmmm.... Szum wodospadu.... Bajka! Bardzo ladnie z Twojej strony, ze pozwolilas Synom sie wykazac w gospodarstwie domowym! To zdolne chlopaki, na pewno swietnie dali sobie rade! Buziaki!
xxdajmiprzezycxx
21 maja 2012, 15:17twoje podejscie jest bardzo dobry rozwiazaniem ;* na pewno wszystko sie ulozy, tylko trzeba na wszystko dac sobie czas... poza tym widze, ze relaks - BOMBA! :)
majarzena
21 maja 2012, 13:38Tylko pogratulowac takiego nastawienia i przypomniec sobie o nim gdy i mnie zycie zacznie gniesc:)
karamija77
21 maja 2012, 09:35Podoba mi się niezmiernie takie podejście, też się tak staram ale czasem jakoś nie daję rady tak się zdystansować, uczę się jednak :)
minkaaa
21 maja 2012, 09:29Dasz radę i to właśnie jest zdrowe podejście do życia.Moja koleżanka zawsze mi powtarza "Mamunia zadowolona-rodzina szczęśliwa"Miłego dnia
mundziu
21 maja 2012, 09:18Jak wspaniale - jak ktoś potrafi się odciąć. Muszę się nauczyć tego. A i miłego kolejnego tygodnia, niech wszelkie troski i problemy Cię omijają :)
Asia12koluszki
21 maja 2012, 08:55napewno dasz rade trzymam za ciebie kciuki:)
krystynaaaaa
21 maja 2012, 08:36Dasz radę:) Miłego dnia:)
Idziulka1971
21 maja 2012, 08:28Aby problemy odeszły jak najszybciej i drugie nie zawitały. Pozdrawiam.
kitty79
21 maja 2012, 07:27Cieszę się, że masz lepsze samopoczucie.