Mam grypę z gorączką, ale diety przestrzegam. Zresztą nie chce mi się jeść, tylko pić.
Jak wyliczam w Vitaliuszu moje jedzonko to zawsze wychodzi mi za dużo węglowodanów, a za mało białka. Nawet przy przepisowej, tj. niskiej kaloryczności. Takiej, żeby schudnąć.
Mięsowstręt mam, trochę mięsa jem, ale bez przesady. Już od kilku miesięcy tak jest. Twarożki jem, ale musiałabym jeść 4 pudełeczka!!!!!
grazynka45
20 stycznia 2009, 10:03Ci życzę dużo dużo,ta grypa to jakaś plaga ostatnio wszyscy chorują.Trzymaj się ciepło papa.
kluchaa
18 stycznia 2009, 22:51Nie jesteś sama ;] ostatnio dużo ludzi choruje :( na poprawę zdrówka zapraszam do poczytania mojego pamiętniczka ;]]