Hura!!!!! Jest kilogram mniej! ważyłam się dwa dni z rzędu, bo może mi się przywidziało, albo waga źle wskazuje, ale jest UBYTEK. Teraz przez tydzień się nie ważę z powodu @, już mi zły humor sam z siebie wystarczy.
Znowu pojawiła się woda w proszku, ale teraz wieczorem topi się i jest dziamdzia. Już nie wiem co gorsze. Słyszałam dzisiaj całkiem wiosenne trele jakiegoś ptaka na drzewie i to jest dobra wiadomość.
http://img149.imageshack.us/img149/6003/wedwoje110713.jpg
Wczoraj chciałam sobie poczytać, ale powieść "Motyl na wietrze" jest smutna bardzo, jak każda romantyczna przypowieść. Na dodatek jest to historia prawdziwa, a taki Romeo i Julia to nie wiadomo, czy aby nie zostali zmyśleni. I jakby tego było mało, rzecz dzieje się w XIX wiecznej Japoni, a kultura japońska sama z siebie jest depresyjna, jak dla mnie.
Idę poczytać Wasze pamiętniki, na pewno humor mi wróci.
agema4
27 lutego 2009, 17:07może znajdziesz troszkę czasu i cosik skrobniesz co??
grazynka45
26 lutego 2009, 22:29no pięknie,oby tak dalej a do lata będziesz laseczka że hej.Trzymam kciuki i ściskam cieplutko.papa.
sikoram3
26 lutego 2009, 16:33a teraz przy tej zimnie to lepiej ich sobie nie serwowac ..dos ze nam swiatla brak.Pozdrawiam radosnie.
joannab6
25 lutego 2009, 19:10... ja również nie lubię zbyt smutnych opowieści. Gorąco polecam opowieści o rozlewisku Kalicińskiej, takie zyciowe.. pozdrawiam - Asia p.s. gratuluję Ci spadku wagi, tak trzymaj!
agema4
25 lutego 2009, 09:01<img src="http://i121.photobucket.com/albums/o207/bicfomh/gg01/kiss/kis001.gif">
agema4
24 lutego 2009, 19:47Brawo,<img src="http://emoty.blox.pl/resource/clapping.gif"> piękny spadek...bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że Tobie ten kilogram też powinien poprawić humor.<img src="http://skupca.websnadno.cz/danceW14.gif"> a co do lektur jestem na etapie Samotność w sieci" Pozdrawiam serdecznie.