No i stało się, pierwszy dzień na diecie:) póki co motywacja nadal wysoko, szafki wysprzatane ze słodyczy, domowa grupa wsparcia w pogotowiu:) oby tak dalej!
No i stało się, pierwszy dzień na diecie:) póki co motywacja nadal wysoko, szafki wysprzatane ze słodyczy, domowa grupa wsparcia w pogotowiu:) oby tak dalej!
PannaAgilanna
12 stycznia 2015, 22:31dzięki dziewczyny. Ja też trzymam za Was kciuki:)
liliput1979
12 stycznia 2015, 12:36Super. Tak trzymaj. Fajnie, że rodzinka wspiera. To bardzo duża pomoc. Powodzenia