Co tutaj dużo gadać....Zdecydowałam się na kupno karnetu na siłownie dla kobiet (już jakieś dwa tygodnie temu) i tak sobie pomyślałam, że warto by było też wprowadzić jakąś dietkę i wziąć się za siebie bo po wakacjach przytyłam (wow aż wstyd) 3kg.
Tak więc zaczęłam znowu, z uśmiechem na twarzy. Jak na razie idzie mi dobrze.
Wiem, że za niedługo opanuje mnie jesienne lenistwo ale co tam, w tym roku będę musiała się zmobilizować i chociaż trochę więcej ruszać niż zwykle. Mam nadzieję, że nie wciągnę się znowu w jakąś książkę :O
Powodzenia wam życzę chudzinki! Postaram się tutaj wpadać częściej ^^
etvita
12 listopada 2014, 16:10Powodzenia :)