Nie sądziłam że kilogramy spadną ale jednak cos tam ubyło.
Teraz jest 87,30kg..Porażka jakaś.
Dziekuje za miłe komentarze odnosnie sukni-juz przyszła i wygląda bosko.
Bałam sie ze bedzie zbyt obcisła ale na szczescie jest super-jesli spadnie mi z obwodów jakies 5cm to tez bedzie dobrze-a pewnie nawet lepiej:)
Zawiodłam sie tylko butami bo wydawało mi się że bedą niższe a to jednak takie szpile ze musialam dla pewnosci zamowic jeszcze jedne-stanowczo niższe:)
Nie mam juz chyba nic do dodania:)Pozdrawiam
Karampuk
16 czerwca 2012, 06:16mały spadek to czasem lepiej bo wieksze szanse ze nie wróci
wionaa
14 czerwca 2012, 08:12cos te kilogramy sie chyba na nas uwzięły, u mnie od paru dni nie widzę spadku a wręcz przeciwnie wzrost kg :( . Ciekawa jestem jak będziesz wyglądała w sukience mam nadzieje na jakieś Twoje fotki. Trzymaj się i szybciej ubywających kg