Ja mam wolne a tu taka piękna @ do mnie przyszła maaasakra ból owszem był, ale nie jajników jak zawsze... a jelit nie sądziłam że to @ tak wojuje w środku... waga 77,7
Co do tytułu, to miałam wczoraj na sobie kleszcza tak tak, skąd? nie wiadomo? Poszłam sobie do pracy na 12,5 godzinki... gdy wróciłam do domu, poćwiczyłam, poszłam się umyć...miałam się już kłaść i odpuścić sobie balsamowanie bo była już godzina 1:30...ale jednak... smaruje sobie to ciałko i nagle coś czarnego nad kolanem...myślałam że coś mi się tylko przylepiło do nogi, pociągałam nie zeszło tylko ustawiło się w pionie... ja patrze bliżej a tu taki mały kleszcz, jeszcze łapami ruszał oczywiście peseta, wyciskanie + przemycie rany... musiałam go gdzieś złapać w drodze powrotnej bo nie był duży, jeszcze nie zdążył się najeść. W tamtym roku miałam podobną sytuacje, tylko złapał się kostki... szok, o tym że później miałam wrażenie że po mnie coś cały czas chodzi to już nie muszę mówić.... wy oglądałam się wszędzie i niby czysto... masakra.
Chciałam się wam ładnie pochwalić że ćwiczyłam wczoraj :)
Skalpel :)
Mel B rozgrzewka, ramiona, brzuch.
Dzisiaj pomimo @ też będę, smukłe i jędrne ciałko się samo nie zrobi
Cmok :*
MyWorldAndMe
30 maja 2013, 23:45o mamusiu ja bym umarła!!!agrrrr!
anika1308
30 maja 2013, 18:53Musisz chyba teraz zawszę po powrocie od razu sprawdzać się, jeśli mieszkasz w takim rejonie... Pracuj pracuj, rzeczywiście samo się ciałko nie zrobi! :D Pozdrawiam!;)
kiziamizia23
30 maja 2013, 14:15Kochana zrób sobie badania na borelioze. ja nie zrobiłam po kleszczu i miałam pecha bo był zakażony i dostałam plam na nogach tzw rumień po kilku miesiącach od kleszcza! no i półtora miesiąca antybiotyków . borelioza nie przeleczona antybiotykami est bardzo groźna!
zosia27samosia
30 maja 2013, 12:57Brrrr!!! W życiu bym sobie sama kleszcza nie wyciągnęła. Dzielna babeczka z Ciebie:)