Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
396 dzień. Stara waga poszła w kosz! :)


Tak, wczoraj po kolejnym dniu kiedy to wstałam i próbowałam się zważyć a waga, raz tak, raz tak... wkurzyłam się pogroziłam jej palcem i poszłam do pracy. Z pracy wróciłam już z nową wagą i pokazałam starej... że na nią już pora  

Dzisiaj odbyło się pierwsze ważenie na nówce nie smiganej, szklanej wyroczni  myślałam sobie ech.. pewnie będzie w ciul wyżej od tamtej, ale jednak nie.... dokładnie pokazała mi 80,6 kg  czyli tylko 100 gr mniej niż ja sobie pomyślałam że mam  

Wyzwanie prowadzę nadal, pośladkowe, na razie nie widzę jakiś efektów, może dlatego że rzadko oglądam swój tyłek, nie wiem, nie wiem... zobaczymy po 30 dniach 

Dieta nadal jest, co prawda były ustępstwa chociażby na weekendzie, ale nie było jakoś tragicznie 

Dzisiaj idę wydać 250 zł na karnet na siłownie, trzymajcie kciuki żebym się nie rozmyśliła 


  • chrupkaaaa

    chrupkaaaa

    11 lutego 2014, 18:08

    Trochę drogi ten karnet ale trzymam kciuki :)

  • MusingButterfly

    MusingButterfly

    11 lutego 2014, 13:43

    co tak drogo ?:)

  • haveheart

    haveheart

    11 lutego 2014, 09:19

    250 zł ? :O na jeden miesiac?