Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pilates w Fitness Academy


Wczoraj byłam pierwszy raz od jakiegoś czasu na pilatesie... kiedyś chodziłam często i dużo mi to dawało, czułam się rozcziągnięta i bardziej "gibka" no i mięśnie brzucha piękne były :) dla niektóych pilates jest może za wolny, ale ja się na nim odprężam psychicznie :)

Do tego bardzo dobra prowadząca była, więc na pewno wybiorę się jeszcze raz :)

Muszę powiedzieć kilka słów o samym miejscu w którym byłam bo czegoś takiego jeszcze nie widziałam! - czy któraś z Was była może w Fitness Academy? oni mają swoją sieć centrów fitness w różnych miastach i ja właśnie byłam w Katowicach. No naprawdę tak wielkiej siłowni/fitness/spa jeszcze nie widziałam. Wszystko super przygotowane, nowe i bardzo pomocni trenerzy. Jest nawet miejsce gdzie można "zostawić" dziecko, jest tam Pani która się dziećmi zajmuje :) bieżni w sumie na obydwóch piętrach jest chyba ze 25 więc biegać można do woli, oprócz tego bardzo duża szatnia damska (co jest rzadkościa u nas).

Wiem że się podekscytowałam, ale naprawdę warto sobie zobaczyć :)

co do mojej diety to sie pilnuję żeby nie jeść tego czego mi nie wolno, chociaż nie przesadzam - np. nei powinnam jeść kukurydzy, ale wczoraj w sałatce trochę jej było więc normalnie zjadłam. Bardziej zwracam uwagę na mąkę pszenną i nabiał.

miłęgo dnia!:)

  • mlle_fitness

    mlle_fitness

    10 stycznia 2014, 09:59

    Chciałam chodzić na pilates, ale do takiego specjalnego centrum jogi i pilatesu właśnie. Niestety nie udało mi się przez brak czasu i przez to że musiałabym dojeżdżać około godzinę. Sama wolę zajęcia bardziej dynamiczne, ale znam moc "wolnych" ćwiczeń. Nie sztuka machać nogami, sztuka przytrzymać dane pozycje dłużej i wykorzystywać przy tym odpowiednie mięśnie. U mnie nie ma Fitness Academy, ale jest Pure i jeśli twój klub różni się od Pure to fajnie, bo to co jest u nas to wylęgarnia lansu - przychodzisz, pachniesz, pijesz kawkę i się uśmiechasz... Jeśli będę miała okazję zobaczyć F.A. to na pewno skorzystam, żeby mieć porównanie :) pozdrawiam!

  • marsi123

    marsi123

    10 stycznia 2014, 09:58

    też zaczęłam pilates, ale w dużo skromniejszych ełckich warunkach. okazało się, że prowadzi je kobietkta, która uczyła mnie wfu w podstawówce, czyli 20 lat temu!!! nic się nie zmieniła, ma świetną figurę i ruchy tancerki. wyciszam się na ćwiczeniach,skupiam na oddechu, na mięśniach, czuję, jak się rozciągają one i kręgosłup też. bardzo lubię te wieczory. pozdrawiam