Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga stoi
15 maja 2014
Dawno mnie nie było, ze względu na bardzo dużo pracy...
Jeśli chodzi o moją wagę to cały czas waha się przy 62.5. -63.00, niby 2.5 kg mniej niż zaczynałam, ale ciągle nie tyle ile bym chciała. Wiem, że problemem u mnie są weekendy, kiedy trochę sobie odpuszczam... no i zbyt duże ilości drinków w sobotnie spotkania towarzyskie.
Nie chcę tu wyjść na alkoholika, ale powiem szczerze, że co weekend jak się spotkamy ze znajomymi lub sami - to zawsze towarzyszy temu winko, lub drink. Ot tak dla odprężenia.... Chociaż ten weekend był bez drinków, bo miałam studia podyplomowe :)
No cóż pierwsze wesele znajomych na które idziemy będzie w połowie czerwca więc jeszcze 4 tygodnie do tego czasu - więc na schudnięcie 2 kg to spokojnie powinno wystarczyć o ile będę się pilnować :)
vita69
16 maja 2014, 11:44no własnie te weekendy i imprezy:(((( po pierwszych 3 tygodniach na tej diecie miałam minus 2,5 kg. Wtedy wyjechałam na zlot - otwarcie sezonu. 3 dni i wróciłam z plusem na prawie 3 kg. Przez kolejne tygodnie co traciłam to zaraz była jakaś impreza i alkohol i wszystko wracało. W sumie jestem na diecie chyba 8 tygodni i mam minus 1,6 kg, ale po tym weekendzie gdzie zaliczam 3 imprezy pod rząd bedzie straszny plus i pewnie na koniec diety wyjdę na zero:( nie narzekam na dietę bo jest dobra, ale nie w tym czasie
aska5527
15 maja 2014, 15:34Powinno wystarczyć czasu ; ) Trzymam kciuki ; )