Załamanie wagą trwa....
Ogarnia mnie rozpacz..................................................
Menu:
1. jajecznica z cebulą, papryką i pieczarkami + 1,5 parówki, kotlet schabowy
2. zupa z kurczaka, pora, papryki i pieczarek, ryba
3. troszke schabu
4. mięso z kurczaka
5. mała łyżeczka musli
Picie:
- 1,5 l wody z cytryną
- inka
- cappucino
Inne:
- L-karnityna
Ćwiczenia:
- 150 brzuszków
ewakatarzyna
7 stycznia 2012, 10:22Spokojnie, kilka dni diety i waga ruszy w dół.
NiCooLa25
6 stycznia 2012, 19:16Kochana musimy dać radę z naszym załamaniem wagowym:*:* trzymam kciuki:*:*