Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nieprzespana


Dzisiaj noc spędziłam z moim pieskiem który nadwyrężył sobie łapkę :( o 2 w nocy jechalismy do weterynarza :( na szczeście w Gdyni był całodobowy :) weterynarz powiedzial ze musze troche odchudzić pieska :O teraz mam towarzysza! :) 

Moja psinka :D 
Troche słaba jakość, bo sie troche rozciągneło ale trudno :D 




Mój dziejszy bilans: 
Duzo spałam w dzień dlatego tak malutko dzisiaj :O







Megaaaaaaaa tatuaż *.* 
Chyba pomyślę nad tym miejscem na mój 3 tatuaż :) 


:*