Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Farbować włosy ? Help Me! zdjęcia.

czekolada, sredni braz lub ciemny braz

Masz identyczny kolor oczu co ja:) Nie widzę Cię w czerwieni ale w ciepłym orzechowym brązie tak:)

Powiem krótko. NIE :P Z wiśnią na włosach twoja twarz będzie się wydawać jeszcze bardziej czerwona! >.<

Moim zdaniem - nie, nie farbuj. Masz bardzo ładny naturalny kolor. Jak zaczniesz farbować, nigdy już nie odzyskasz swojego koloru, bo włosy odrastają jakieś takie mysie. Ja miałam kiedyś piękny miodowy blond. Zaczęłam farbować, i odrosty to jest po prostu tragedia. Szaro-bury kolor.. nigdy już nie zobaczyłam mojego pięknego blondu..

nie :) lepiej zostaw tak jak jest. Zazwyczaj takie mocne kolory włosów pasują osobie o ciemnej karnacji i ciemnych oczach :) Tobie w takim kolorze ładnie :)

nie farbuj, masz piekny kolor naturalny!! jesli cos koniecznie musisz zmienic to moze pasemka albo ombre

Tylko nie wiśnia.... Kiedyś zrobiłam i masakra mi wyszla , jak się kolor po myciu zmył to fiolet miałam:D

Tylko nie wiśnia.... Kiedyś zrobiłam i masakra mi wyszla , jak się kolor po myciu zmył to fiolet miałam:D

na Twoim miejscu bym nie farbowała bo masz na prawdę ładny naturalny kolorek... a jak zaczniesz raz farbować to raczej będziesz już farbować cały czas...

Ładnie Ci w tym, poza tym jak raz zaczniesz to nie przestaniesz farbować, więc odradzam. Moim zdaniem ten kolor bardziej pasuje do Ciebie niż wiśnia :)

Farby na ogół okropnie niszczą włosy, jak masz swoje naturalne to bym ich w ogóle nie ruszała - poza tym ten kolor chyba lepiej pasuje niż wiśnia :) Ewentualnie może henną? Żeby niepotrzebnie włosów nie mordować.

Ja bym na czerwoną wiśnię nie farbowała, ale każdemu się podoba co innego ;)

Masz ładny kolor, ja bym nie farbowała... :)

Za ładne aby niszczyć

Ja jeśli miałąbym coś z nimi robić to w kierunku naturki, albo delikatnie rozjaśnić pasemkami, albo czekoladowy brąż:)wybór nalezy do Ciebie:P

masz ładny kolor włosów ,ja bym prędzej go "wzmocniła" w sensie użyła szamponetki lub farby w podobnym odcieniu , wtedy włosy nabrałyby trochę połysku i były takie wyraziste bardziej :)

Nie farbuj! Mam bardzo podobno kolor do Twoich, przefarbowalam raz w życiu (10 lat temu), na ciemno czerwony właśnie. Po jakimś czasie kolor się zmienił na taki rudawy... i bardzo tego żałowałam. Od tej pory nie farbuję. Chociaż jak wczoraj zobaczyłam, ile mam już siwych włosów... :)

Hmmm. Moim zdaniem masz śliczny kolor włosów:) Nie zmieniałabym go na wiśnię. Gdybyś się zdecydowała na farbowanie, to poleciłabym Ci jakiś delikatny, czekoladowy brąz. :) Masz super oczy, przy brązie będą dodatkowo pięknie się odznaczać. Wiśnia byłaby za mocna, tak mi się wydaje.

ja też sugerowałabym jakiś czekoladowy kolor i farbę bez amoniaku :) w drogeriach jest mnóstwo farb właśnie na bazie olejków, które nie zniszczą włosów tak jak amoniak, takie farby spokojnie utrzymają się miesiąc, oczywiście w zależności od włosów i częstotliwości mycia :)