Wczoraj wróciłam z obozu.
Pierwszym moim domowym wyzwaniem był bieg na wagę ;)
i jak się okazało schudłam 2 kg!! :D
niestety, po kilkunastu dniach w lesie, nabrałam ochoty na słodycze i kaloryczne jedzenie, co sprawiło, że niemalże wróciłam do wagi poprzedniej ;O.
Lecz nie mam zamiaru się poddać!
Od jutra do diety dołącza mama! A jak wiadomo, im więcej osób tym raźniej ;)
PS
ćwiczenia z trenerem PS3 są na prawdę męczące.....