Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
grill

Wczoraj miałam grilla z okazji 30 urodzin i moi kochani przyjaciele poprzynosili mi moje ulubione bombonierki(jako że my bezalkoholowa rodzinka jesteśmy)i rózne inne pyszności...no i wieczorkiem razem z moim kochanym mężem wrabaliśmy całe pudełko rafaello...no cóż nikt nie powiedział że będzie łatwo.
Pies jest rewelacyjny!!!A jaki groźny!Szczeka i ucieka za mojego nogi,spryciarz jeden.No nic wczoraj małe łakomstwo za to dzisiaj jakieś ćwiczonka extra by się przydaly