Coraz lepiej czuję się na diecie.Nawet do słodyczy już mnie tak nie ciągnie.Od czasu do czasu pozwalam sobie na jakieś małe szaleństwo np kostka gorzkiej czekolady czy jakieś ciastko zbożowe i jest ok.Cwiczenia też staja się przyjemnością,ale tylko te z Billy Blanksem.Dzisiaj mam zakwasy i jestem z tego powodu bardzo zadowolona bo to znaczy że trening jest ok.Dzisiaj od rana mam w sobie dużo energii to będzie fajny dzień
nataliaccc
19 listopada 2014, 16:28;-) prawidłowe podejście, brawo;-) jeśli dzisiaj czuje się mięśnie, to znaczy, że prawidłowo one pracowały;-) najlepsze lekarstwo na to- to rozciąganie;-) pozdrawiam
JustynaBrave
19 listopada 2014, 16:06Pozytywne nastawienie, supcio! :) Ja jestem dziś mega zmęczona i nikt mnie do ćwiczeń nie zmusi... ;)