Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
;

Wczoraj i dzisiaj zmusiłam się do biegania...hm raczej do truchtu bo bieganiem tego nazwać nie można.strasznie nie lubie biegać ale czas się przełamać.W sobote czeka mnie duuuży sprawdzian.Mój najmłodszy synek kończy roczek 27 a w sobote robimy małą imprezke dla rodziny.Oczywiście robię torta jakies ciasto.Będzie ciężko.

  • Aethureth

    Aethureth

    27 listopada 2014, 00:48

    Dla nas to serniczek na diecie najlepszy :) Pozdrawiam :)

  • nataliaccc

    nataliaccc

    26 listopada 2014, 17:38

    ja nigdy nie lubiłam biegania, ale z dobrą muzyką i myślami nieobecna, nie zastanawiam się nad biegiem i dlatego może mnie to też już tak nie nudzi:-) powodzenia w walce z samej sobą i bieganiem:-)

  • JustynaBrave

    JustynaBrave

    26 listopada 2014, 14:57

    Dasz sobie radę :-) trzymam kciuki