Za 3 tygodnie mam egzaminy mam nadzieję,że wszystko pójdzie dobrze i że zdobędę tytuł kucharza.Zapisałam się wczoraj na studia i chcę je zacząć już jako nowa ja-odchudzona :D i szczęśliwa.
Ważę 75kg chcę się pozbyć 15kg.
Nie znikną od siedzenia w łóżku prawda ?
Muszę w końcu wstać,ogarnąć się i iść na zakupy.Niedługo Tomek wróci z pracy trzeba zrobić obiad .Mam ochotę na kalafior i szparagi w sklepie wyglądały ładnie wczoraj chyba dziś je kupię jestem ciekawa jak smakują jeszcze nigdy ich nie jadłam.
Wieczorem idę biegać-już postanowione :) 30min na początek z dobra muzyką w słuchawkach muszę dać radę.
Dobra,wstaję i idę.
Bilans dnia
Śniadanie :
jajecznica z 2 jajek z dwoma plasterkami szynki,duży pomidor,3 kawałki chleba chrupkiego z twarożkiem president,kawa z odrobiną mleka.
Po śniadaniu sięgnęłam po 3 małe czekoladki-mam wyrzuty sumienia...
Obiad:
zupa krem z marchewki,trzy młode małe ziemniaki,trochę kalafiorka,kilka szparagów zielonych(zasmakowały mi) i ogórek konserwowy
Chyba dziś już nic nie zjem,nie mam na nic ochoty.Będę piła wodę z cytryną :)