tylko tym razem tak na poważnie :)
DIETA BALETNICY
nie wiem czy skuteczna czy nie, ale muszę spróbować :D
do diety trzeba się odpowiednio nastawić psychicznie, oraz trzeba ją rozplanować w czasie ( haa, przeczytałam już chyba wszystkie strony o odchudzaniu ;D )
w tym tyg. już nie dam rady przestrzegać KONSEKWENTNIE tej diety, dlatego 28.07 to mój start :P
ConejoBlanco
24 lipca 2014, 08:17A potem rzucisz się na jedzenie i będzie gigantyczne jojo...
Nirwanaa
23 lipca 2014, 22:24kiedyś ją próbowałam :P na 2 dniach się skończyło. Teraz jestem na normalnej diecie i chudnę :)
PogromcaJedzenia
23 lipca 2014, 22:05Powodzenia :)
paula__
23 lipca 2014, 22:07dziękuję ;)
TakSobieTutaj
23 lipca 2014, 22:04Co to za dieta? Coraz dziwniejsze te nazwy :D
paula__
23 lipca 2014, 22:09bardzo prosta :D trwa 10 dni . Jadłospis : dzień 1 i 2 – pijemy tylko wodę i kawę bez cukru (ewentualnie z odtłuszczonym mlekiem), dzień 3 i 4 – ten etap opiera się na chudym serze białym lub twarożku, dzień 5 i 6 – jemy tylko gotowane ziemniaki w mundurkach (maksymalnie 11 dziennie), dzień 7 i 8 – spożywamy tylko białe, gotowane mięso (ok. 0,5 kg dziennie), dzień 9 i 10 – możemy jeść bez ograniczeń warzywa, przede wszystkim zielone, pomidory. prawie głodówka ;(
NocheInes
23 lipca 2014, 22:03Ja bym nie eksperymentowała z dietą baletnicy, ale może to nie aż takie złe. Jak się jej podejmiesz to koniecznie napisz czy są jakieś efekty :) powodzenia!
paula__
23 lipca 2014, 22:06Dziękuję :P czytałam różne opinie na jej temat, ale coś mnie jednak przekonało do niej napiszę , napiszę ( w poniedziałek, na wieczór pierwsze moje wrażenia ;) )
NocheInes
23 lipca 2014, 22:11To czekam, bo przyznam, że wcześniej nie interesowałam się tą dietą, ale jak teraz poczytałam to jakoś mnie zaciekawiła ;D