Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2


Hellow 
Jest dobrze, właściwie lepiej niż było. Nie obżeram się już jak to nieraz miało miejsce( Czytaj codziennie) Czuję się dobrze. Gorzej z ćwiczeniami, nie za bardzo mam czas. Bardzo bym chciała znów poczuć jak spinają mi się pośladki dzięki ćwiczenia Mel B. Muszę chodź godzinę dziennie,  najmniej 3 dni w tygodniu to wskazane. Kiedyś ćwiczyłam codziennie prócz weekendów. W miesiąc gubiąc 4 kg. Powtórka z rozrywki musi być chociaż tym razem idzie opornie. Szczerze, mija okrągły rok i znów to 4 kg wróciło.

Menu na dziś:

Chleb pszenny g14,9 g2,5 g95 g4,7 g450 kcal
Ser Gouda g12,5 g13,7 g1,1 g0 g178 kcal
Szynka z kurczaka g5,5 g1,7 g0 g0 g37 kcal
Pomidor g0,4 g0,1 g1,4 g0,5 g6 kcal
Sałata g0,1 g0 g0,1 g0,1 g1 kcal
Sok pomarańczowy g1,9 g0,5 g21,6 g1,9 g98 kcal
Pączek g5,3 g10,9 g43,5 g1,1 g290 kcal
Sos Bolognese z tagliatelle g29,4 g27 g41,9 g1,9 g521 kcal
Czekolada mleczna g1,1 g5,5 g10,3 g0,5 g96 kcal

Podsumowanie zawartości kalkulatora:898 g71,1 g61,9 g214,9 g10,7 g1677 kcal


Dobrej nocy :)


  • liliana200

    liliana200

    20 listopada 2013, 20:10

    Znajdź takie ćwiczenia które będziesz mogła wykonywać stojąc, leżąc czy siedząc, podczas czytania, robienia obiadu lub czegoś innego. Będzie dobrze.