Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mam 2 tyg. proany przed sobą i fajne ciuchy w
szafie...


No właśnie... te ciuchy! od pół roku nosze na okrągło te same, a w szafie i półkach takie fajniutkie leżą... ech, pamiętam jak w nich wyglądałam....
Jeszcze trochę i znów będę w nich lśnić :)

Ale  pewnie nie za długo, bo zrobią się za luźne...