Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wstydzę się siebie i odmówiłam spotkania, czy
teraz zagadać?


Przeczytajcie wpis poniżej... I poradźcie Vitalijki :) Potrzebuję chyba więcej odwagi... Czemu sie tak zapuściłam!
  • ciasteczkowo8686

    ciasteczkowo8686

    22 maja 2008, 19:25

    Jesteś wysoka wiec te kilogramy są rozłożone:)Znam wielu przystojniaków z koloryferkiem na brzuszku którzy mają dziewczyny z krągłymi kształtami:)są gusta i guściki. Więc zagadaj do niego zrób się na bóstwo i ruszaj na podryw...Powodzenia

  • monikac030185

    monikac030185

    22 maja 2008, 19:23

    pewnie ze zagadaj i idz,bo nie masz nic do stracenia,a moze własnie to to???buziaki i napisz koniecznie jak poszło

  • Tifa

    Tifa

    22 maja 2008, 19:09

    Idź i baw się dobrze nic nie stracisz a możesz zyskać tylko na tym spotkaniu. A jak nie pójdziesz to będziesz tylko żałować. Miłej zabawy Pozdrówka :*

  • Chesti

    Chesti

    22 maja 2008, 19:08

    Mam podobny problem. Poznałam kolesia przez gg rok temu, mieliśmy przerwę kilku miesięczną, teraz znów gadamy. Zaprosił mnie do siebie na śpiewanie, gdyż on zajmuję się muzyką, a ja mu wysłałam z 3 kawałki jak śpiewam... Ale sądzę, że dopiero dojdzie do tego gdzieś w wakacje, chyba że on zapomni albo nie wiem... Jeśli by chciał się teraz ze mną spotkać o rany... Też bym się wstydziła tego jak wyglądam, ale myślę że bym się zgodziła, jeśli po tym spotkaniu by się do mnie przestał odzywać wiedziałabym, że nie spodobał sie mu mój wygląd i robiłabym wszystko aby się zmienić i pokazać mu... Jak na razie zabieram się za zmienianie się, a co będzie dalej czas pokaże. Powodzenia będzie dobrze! Pozdrawiam

  • olesia23

    olesia23

    22 maja 2008, 19:07

    no wiesz co tak sie poddać, skoro widział twoje zdjęcie to te 4 kg wiecej nie zrobią mu żadnej różnicy, szybko próbuj sie z nim umówić!!!! a my czekamy na relacje ze spotkania.....

  • lisiaczka

    lisiaczka

    22 maja 2008, 19:01

    glupio zrobilas odmawiajac. ja ze swoim chlopakiem podobnie sie poznalam a na spotkaniu wazylam jakis 110 kg ;) oj glupiutka ;P