Nigdy nie umiałam odchudzać się dla siebie, zresztą od dawna wiadomo zę zakochane chodniemy. Poznałam fajnego faceta, 23l. spokojny i jeszcze tak nie miałam jak teraz, hmmm... aż trudno to opisać...
Oj, robi się pamiętnik osobisty zamiast dietkowy :)
Pauluszka
19 czerwca 2008, 11:44Moja kolezanka jak się zakochała schudła ok 10 kg w miesiąc :D
jamida166
19 czerwca 2008, 00:27zakochaniec?:)