Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zkusiłem się na alkohol :-(


kurcze wczoraj wypiłem piwo i dwa kieliszki wódki :-(. Wlałem w siebie puste kalorie , no prawie bo piwo kilka witam ma :-). Jednak szybko dodałem to co wipiłem do swojej diety więc  na podwieczorek tylko  sałatkę z pomidorków i ogórka + troszkę cebulki (a miałem zjeść króliczka) a na kolacyjke zadłem tylko serek wiejski . Co ważne  , ilość  kalorii w ciagu  dania jaką zjadłem i wypiłem nie przekroczyła 2200 kcal  czyli mojej normy  , uff.