Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mikołaj 06.12.2009


No cóż paczki nie dostałem:-( , chyba byłem niegrzeczny w tym roku. No i waga wolniej spada , znów tylko 0,5 kg po tygodniu. Muszę jednak przyznać że już nie liczę kalori tak jak kiedyś z wagą kuchenną  i kalkulatorem w ręku , tylko obliczam to na "oko".