Podobało mi się na zumbie. Prowadząca była bardzo fajna i szybko mi minął ten czas,sprawdzę kiedy prowadzi zajęcia w moim klubie i w przyszłym tygodniu na pewno będę na zumbie więcej niż raz.
Krokomierz dziś pokazał ok.12000 kilometrów-jestem mega zadowolona. Jadłam wegańsko ,ale chyba trochę za mało chodź ani przez chwilę nie czułam głodu ,a to jest chyba najważniejsze.
Może jeszcze skoczę na wieczorną późną przejażdżkę rowerem na lepszy sen,kiedy już się ochłodzi.
Pozdrawiam was bardzo serdecznie.
Buziaki
grubas11111
13 sierpnia 2015, 17:32A gdzie na zumbie bylas? W jakim platinium?
pchelka3
13 sierpnia 2015, 18:36Na lea :)
grubas11111
16 sierpnia 2015, 12:28A bo ja tez chodze na zumbie w Krakowie, w małym klubie ale czasem bywam w platinium, na lea jeszcze nie :P