Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6.Vegan day


Wczorajszy wieczór minął mi bez większych wpadek zjadłam arbuza i kilka cukierków z mieszanki krakowskiej. I zostałam u mojego chłopaka.

Dzisiaj rano byłam na pilatesie i bardzo mi się nie podobało było tak nudno że myślałam że tam zwariuję-Nigdy więcej.Miało mnie to odprężyć ,a tylko zdenerwowało.

Na śniadanie była bułka z pomidorem ,a na obiad placki z mąki z ciecierzycy tak jak wczoraj ,ale kupiłam do nich sos słodkie chili w którym jest tona cukru. Moją zmorą są takie sosy powinnam robić je sama wiem następnym razem spróbuję ,z drugiej strony nie dajmy się zwariować.

Nie wiem jak wy ,ale ja nie mam ochoty na chipsy ostatnio tylko ciągle na owoce i soki owocowe XD , myślę że to dobrze wróży.

Zapisałam się na treningi na przyszły tydzień:

Poniedziałek-Zumba

Wtorek-Zumba

Środa-Body Shape

Czwartek-Zumba

Piątek-ABT

Mam nadzieję że Body Shape i ABT mi się spodobają ,w przeciwieństwie do pilatesu.

Wieczorem tak za ok.godzinę idę na rower.

Zrobiłam moje pierwsze 18 km rowerem Zajęło mi to 1,24,50. Było super całkiem nieźle mi się jechało.

  • Maybellene

    Maybellene

    14 sierpnia 2015, 19:24

    Chodzi w Krakowie na Zumbe? Gdzie, gdzie!? I jak cena? A owoce to najlepsza rzecz w takie upały, trzeba korzystać póki są dookoła nas :)

    • pchelka3

      pchelka3

      14 sierpnia 2015, 21:48

      Ja chodzę do platinium mam pełny karnet kupiłam na promocji ;). I nie wiem czy na październik też nie kupię pełnego za 139 zł , instruktorka jest super. Ja chodzę na lea więc mam w cenie i siłownię i ćwiczenia i basen. :) Ogólnie tam jest fajnie tak jak by to powiedzieć domowo, chociaż jak ktoś woli bardziej profesjonalną atmosferę to nie dla niego ;).