Witajcie, dziś będzie szybko i krótko... Tydzień zaczął się niespecjalnie, pogoda byle jaka, dopadła mnie migrena, chłopaki w nienajlepszych humorach, internet nie działał, ja bez weny... Bywa... Może jutro będzie lepiej, choć pogoda ponoć ma być nieciekawa. Oby dało się wyjść na spacer, bo w domu synkom trzy światy się dzieją, tak przywykli do świeżego powietrza... Zobaczymy... Ja tymczasem planuję znów powiesić na lodówce rozpiskę co o której jadam bo inaczej hulaj dusza piekła nie ma a waga idzie w górę... Muszę przywołać się do porządku i postawię na herbatki rozgrzewające np. Z imbirem bo woda zimna mi już nie wchodzi. Na dziś tyle, miłego wieczoru:-*
Grubaska.Aneta
21 października 2014, 23:31Na migrenę najlepsza kawa z cytryną:)
Piegotka
22 października 2014, 07:59na pewno wypróbuję ;-)