Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szybkie podsumowanie....


Witajcie(pa)

Dziś piątek bardzo energiczny... od rana sprzątanie, ścieranie kurzu, zmywanie, trzepanie dywanów, pranie.... zeszło mi bite 3 godziny... musiałam się streszczać bo mama siedziała z chłopakami a też miała coś tam do zrobienia... tak więc szybkie tempo miałam:D

Potem opieka nad pociechami i czekanie na powrót kochanego mężusia....

Dietowo nie było wzorcowo, no ale też tragedii nie było... zjadłam dwa kawałki ciasta - babka piaskowa:PP pyszota oby poszło mi w biust a nie w biodra.....(smiech)

Jutro już będzie lepiej.....

Tak więc czekam na cudowną wiosnę z energią, która mnie uskrzydli do działania, przestawiania, zmian.... bo zaczynam znowu myśleć o jakiś delikatnych zmianach w domu...:) Trzeba by się do sklepu po inspirację wybrać.... muszę pomyśleć.... 

Tymczasem idę usypiać najmłodszą pociechę, potem może jeszcze ćwiczenia, balsamowanie - na pewno.

Spokojnego wieczoru i udanego weekendu:D

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    27 lutego 2015, 20:42

    U mnie jutro taki porzadkowy dzień.