Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7.07.2010


Niezbyt ciekawie...

Nie dość, że sesja poszła mi tragicznie, nie mam prawie wogóle wakacji, to znów zaczynam wyglądać jak wieloryb.

Od soboty zaczęłam się ograniczać, przestałam jeść chleb, ziemniaki, słodycze, tłuste jedzenie, zamiast tego wcinam chrupkie pieczywo, jogurty, dużo mlecznych produktów. Wróciłam do jazdy na rowerze, kręce się na twisterze, mam swój cel, ale narazie go nie zdradzam...

 

  • wiooola65

    wiooola65

    9 lipca 2010, 01:12

    Heh no to nie zdradzaj. ;) jejuuu mieszkasz w La? zazdroszczeeeeeeee