Tak, jak myślałam- waga stoi na 65kg, a może nawet 2gramy więciej- grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr;///////
Ja się tak ograniczam a tu mało jaki efekt, płakać mi się chce;(
Więcej napiszę wieczorkiem, pozdrowionka;*
Tak, jak myślałam- waga stoi na 65kg, a może nawet 2gramy więciej- grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr;///////
Ja się tak ograniczam a tu mało jaki efekt, płakać mi się chce;(
Więcej napiszę wieczorkiem, pozdrowionka;*
Qualcuna
4 grudnia 2008, 12:01takie przestoje w wadze zdarzaja sie nawet jakbys nic nie zjadla nie schudniesz, organizm musi ustabilizowac sie by ruszyc do dalszego zrzucania. wiem ze przykro ze mimo wyrzeczen nie ma mniej na wadze ale niebawem napewno bedzie, nie poddawaj sie!