Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
;(


Mam doła;((
Byłam dziś na zakupach, chciałam sobie kupić nowe porteczki bo stare już mi sie poprzecierały, poza tym były za duże. Miałam nadzieje że uda mi się kupić mniejsze niż do tej pory kupowałam. Niestety załamałam się;((namierzyłam ze sto par, żadne nie pasowały, wszystkie były za ciasne;((załamka;((poryczałam sie w przymierzalni;///czuje sie jak tłusty boczek;((waga też nie idzie w dół, wręcz przeciwnie;(((chyba wogóle przestane jeść;(((

Poza tym nikt mnie nie wspiera, nie mam przyjaciół, koleżanek, chce mi się ryczeć;(((
Za to kupiłam sobie nową biżuterie w Aparcie, kosmetyki,nowy sweterek, upatrzyłam sobie jeszcze ładną torebkę, może po nią wróce w sobote;)
Ale ogólnie to beznadzieja ;(((

  • Anczi

    Anczi

    29 stycznia 2009, 18:19

    Hej :) znam to... ja tez mam załamke. kupowanie spodni to dla mnie była zawsze masakra.. :(( i tez wsparcia brak - tylko Vitalijki wiedzą ca czuje i jak bardzo trzeba walczyc :):) u mnie w domu porażka - wszyscy jedza co chca i kiedy chcą.. ehhh