Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#Dzień3


Jutro rano będę miała ważenie. Strasznie się przed nim stresuje, bo bardzo bym chciała te 4 z przodu. Dzisiaj od rana wariuje. Nawet temat założyłam. Mam wrażenie, że nie zjadam wystarczająco dużo :/  Pielęgniarka twierdzi, że bez obaw będę miała te 4 z przodu, ale ona nie mówi tego szczerze moim zdaniem. Bardzo bym chciała już w domu być. Co to za wakacje w szpitalu :( 

A dzisiaj zjadłam tak:

-125g twarogu chudego, szklanka jagód 

-2 szklanki płatków kukurydzianych bez cukru 

-Gotowane ziemniaki, pieczony w folii indyk i gotowane marchewki

-paczka pieczywa chrupkiego (jadłam po trochu przez cały dzień)

-125g twarogu z pieczonym jabłkiem 

-3 ogórki i 4 parówki domowej roboty drobiowe 

- risotto z groszkiem 

  • Gabcia13

    Gabcia13

    17 lipca 2018, 17:49

    Trzymam kciuki!