Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
oj niedziela stop!

witajcie słoneczka w ten piękny dzień i jaki słoneczny, dzisiaj mój mąż zrobił mi jajecznice z chclebiem na sniadanko ale oczywiście złe połaczenie i zjadłam tylko sama jajeczniczke z herbatką, potem wypiliśmy sobie kawe i wstawiłam na obiadek rosół bo dawno go nie robiła oj a jaki mi wyszedl pychota jak to mówi mój synek, dzisiaj jeszcze napiłam sie piwka hmhmhmhm żle albo i też nie ale miałam ochote, zjadłam rosołek czyli same kluski z wogą bez pięcha bo tak nie moge i nawet powiem wam nie mam aż takiej chęci sie najeść, dobrze sie czuje ale przeciez to najwazniejsze :). I jedna rzecz najważniejsza jade do teściowej i mam ciacho dla niej więc mały kawałek ..............................zjem ale dlatego przez cały dzien się ograniczam rzeczy sobie wszamać cosik pysznego ale to nic bo dzisiaj ostro już poćwiczyłam więc może tak nie przytyje przez weekend. Ale się napisałam jak nigdy CAŁUSKI GORĄCE DLA WSZYSTKI