Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
walka ciąg dalszy...
21 sierpnia 2011
czy ja naprawdę jestem aż tak chuda? Dlaczego ja tego nie widzę dlaczego patrząc na nogi drażni mnie że są grube.... rodzina każe mi jesć ciągle ma pretensje że za mało jem i wzdycha nad moim wyglądem a ja mam dosć bo nie widzę tego bym była chuda.... ale jem i wiem że musze tyć.... 48 kg na wadze i będzie dobrze....
anniaa88
22 sierpnia 2011, 13:00Ile ważysz na zdjęciu w awatarze?
anniaa88
22 sierpnia 2011, 12:57Ja to mam tak że jak ważę mało to wydaje mi się, że dalej to nie to a jak przytyłam to tłumacze sobie, że nie jest źle :D
nanuska6778
22 sierpnia 2011, 11:04Bo masz zaburzony obraz widzenia samej siebie... Tez to mialam. Wydawalo mi sie, ze jestem duuuzo grubsza niz moje faktycznie duzo grubsze kolezanki... Ze moje cycki sa najwieksze na swiecie... Ale juz mi przeszlo. Szkoda, ze dopiero w okolicach czterdziestki... Nie czekaj tak dlugo. Nie warto niszczyc sobie zycia...
nicky13
22 sierpnia 2011, 10:16Śliczna jesteś, wiesz? Brakuje Ci jeszcze ciałka na plecach i nogach (o które tak się martwisz), ale buzię masz uroczą i jeżeli o siebie zadbasz, staniesz się piękną kobietą. :) Póki co, dobrze się odżywiaj, trochę ćwicz i nie daj się przekonać swojej główce, że nie jesteś chuda - ależ jesteś! I ważąc 48-50kg nadal będziesz chuda, a do tego najpewniej potwoooornie zgrabna (aż będę Ci zazdrościć ;) ). Trzymam za Ciebie kciuki!
Martadelaaa
22 sierpnia 2011, 08:14bęę mocno wspierać w walce o siebie:)
margaretka.ann
21 sierpnia 2011, 22:43mam to samo;( rodzina mówi przytyj, patrzą z bólem a ja widze gruba...
malinowaabstrakcja
21 sierpnia 2011, 22:01jesteś chorobliwie chuda. Proszę przytyj, bo jak patrzę na te zdjęcia to mam łzy w oczach. Przeraża mnie to, a jeśli ktoś ci powie, że chciałby tak wyglądać, jest chory. Tak samo chory jak ty, musisz to w końcu zrozumieć.