Siemka, jak widzę ciężka praca bardzo sprzyja odchudzaniu. Moja dieta zaczęła się raptem w czwartek 4.02 a już mam za sobą 2,5 kg. Złożyła się na to zapewne to, że przez ostatnie 3 dni miałem strasznie ciężki okres w pracy, dosłownie i w przenośni :D Przerzucenie 3 ton piachu i żwiru z przyczepy do worków, murowanie itp. Z tego wszystkiego nasuwa się jedna idea, jeśli chcesz schudnąć musisz się ruszać i wydatkować energię. Jeśli tego nie będzie dieta nie wiele pomoże, dlatego też trzeba się ruszać i to jak najwięcej. Wiem, że się nie chce to normalne. Jeśli jednak chcecie mieć wymarzoną sylwetkę to głowa w górę i jazda na dwór :D Zdjęcie z okolic gdzie mieszkam