Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nabiał;(((((((a fujjjj
3 grudnia 2008
Ogólnie to nie mam czasu na nic..nawet nie mam czasu tutaj wejsc...zakreciłam sie jak...;/..no nic w kazdym razie moja waga to 62 po jedzeniu i 61 przed jedzeniem ..chwilowo nie wariuje..ale w sumie pomyslałam ze nie ma co sie rozdrabniać na kg..i fajnie by było zakonczyc dietke na 60 kg..w końcu to jeszcze "głupie"kilo..dlatego teraz tancze bardzo intensywnie...i zobaczymy co to bedzie sie działo..
aa własnie mam wstręt do jogurtów..deserków na mleku..płatków..wogole mam dość nabiału..nic mi nie smakuje..a fuuujjj..poł roku na takich rzeczach(oprocz obiadu oczywiscie)..to same wiecie ze mozna;///
czy macie dziewuchy coś(jakiś sposób) na coś dobrego do jedzenia(moze to byc przegrycha..albo jakies danie....)zeby mi sie jakos odmieniło..mało kaloryczne oczywiście..-co wy jecie????
bo juz tego nabiału nie strawie..!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
bo to jest tak...
ide do sklepu robię na weekend zakupy..
-do domu-kupuje chleby masło szyneczki kiełbaski..itd...
-dla siebie biore płatki..jogurty..jakis tam deser na mleku..ogolnie to wszystko co sie znajduje na polce z nabiałem..jest to juz tak "obrzydniete"ze sie w głowie nie miesci..
owoce jeszcze ujdą..ale nabiał to juz dla mnie okropnosc..w kolko to samo..
poprosze albo o jakis fajny niskokaloryczny przepis na cos..
albo...o rade co jecie oprócz nabiału..z takich " pierdołek",,,
Bo ja sie obawiam ze skoro to wszystko cał ten nabiał tak bardzo mi ;((((
to przyjdzie czas na słodkie zeby poczuc..smak!!!inny niz te cholerne jogurty...
WIELKIE DZIEKI...
Ps.wiecie ile kcl ma kebab??wczoraj zjadłam..i jakos tak..nie wiem...
mniej od pizzy?
apple29
7 grudnia 2008, 17:14tańcząca koleżanko abyś w rytmie cha - cha przygotowała sobie filecika z kurczaka a do tego sałat bukiet duży co minę Ci rozchmurzy hihihiihih ale mi się rymło ;-D. Proponuję rukolę, roszponkę, botwinkę, rzymską, lodową ach niebo w gębie do tego albo sosik vinegret albo jakiś ziołowy pychotka. Jadłaś kiedyś awokado ma mnóstwo witamin i minerałów samo smakuje jak mydło ale jak zrobisz sobie z niego dip z cebulką, czerwoną papryką (taki ala guacamole) to po prostu rewelacja. Brokułek który tez w sosie musztardowym czy słodko kwaśnym pysznie łechta podniebienie. Odrzuć ten nabiał od niego się tylko puchnie a te wszystkie psełdo żywe kultury bakterii to o kant stołu można rozwalić. No to miłego pityraszenia w rytmie cha - cha ;-D.
Fiona24
7 grudnia 2008, 10:26ja z tym nabiałem mam tak samo, w trakcie diety jem dużo a potem patrzeć nie mogę. juz nawet nie podchodzę w markecie do lodówek...cos dobrego do jedzenia: warzywa na patelnię ( można udusić na wodzie)ale z deserków to pojęcia nie mam. pozdrawiam
Asiupek
4 grudnia 2008, 00:11Moze z jakimis fasolkami aby bylo bialko?