Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
spóźniony wpis z życzeniami i moje PIERWSZE
ZDJĘCIE w tym roku


Znów siedzę i czytam Was niż napisać co tam u mnie;/

Zaczynając o Świąt a kończyć na Nowym Roku życzę Wam
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, OSIĄGNIĘCIA CELÓW I SPEŁNIENIA MARZEŃ :)

Dieta w czasie świąt poszła w siną dal, zjadłam grzyby, kapustę z grochem i zaczęły się jakieś dziwne problemu z brzuszkiem, jakby nie było nie objadałam się jak za wcześniejszych lat tylko skosztować i tyle.
Miałam takie wzdęcia i zaparcia że pożal się Boże to dzisiaj boli mnie w lewym roku pod żebrami, wzdęcia zeszły ale nie całkowicie a zaparcia zostały dalej ;/ Ogólnie od dłuższego czasu podejrzewam że mam zapalenie jelit grubego.
 A w Sylwestra poszłam na zabawę z znajomym który dzień wcześniej zapytał mnie się a że ja zero sprzeciwu zgodziłam się, nie było źle, dodaję foto. Moje pierwsze w roku.



No i jak każde z nas ma postanowienie Noworoczne, ja także je mam: zobaczyć przynajmniej 70 kg

ps. Co sądzicie o stepperze z Lidla który teraz jest? Zamierzam go zakupić.

DOBRANOC :*
  • reiven

    reiven

    3 stycznia 2012, 11:19

    święta były i sobie poszły :) teraz trzeba się zabrać za siebie

  • duszka189

    duszka189

    3 stycznia 2012, 08:27

    Laska ale święta świętami a teraz bierzemy się porządnie za siebie bez marudzenia, nie wiem jaki ten stepperek jest o którym piszesz bo nie widziałam, ale ja mam taki najzwyklejszy z promocji i jestem z niego bardzo zadowolona:)