Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
17/63

NIECH MOC SPADAJĄCYCH KILOGRAMÓW BĘDZIE Z TOBĄ:))!!!!!!!!!! <img src="http://th.interia.pl/11,bfdc908ea2380739/mis_z_sercem.gif">

ja też kiedyś miałam taką obsesję, że codziennie rano się ważyłam i do tego zapisywałam wynik w kalendarzu, pomiary oficjalne były co tydzień, ale w międzyczasie oczywiście pare razy w talii i udzie musiałam się zmieżyc :P naszczęście mi przeszło, waże się co tydzień, czasem nawet po dłuższej przerwie i to lepsze rozwiązanie, lepiej się czuję kiedy wdzę 1 moze2 kg mniej na wadze zamiast kilku gram :)

hehe, każdy mówi "muszę przestać wchodzić codziennie na wagę" mam tak samo :P mimo to, rano od razu pędze sprawdzić :)

Dziekuje, i milej nocy

zaraz poczytam co to za film, dobranoc ;**

też oglądałam, bardzo mi się podobał ! ;)