dzien dobry, taki piękny dzień jak dziś a ja pełna obaw i wyrzutów sumienia, dzień uroczy nie ze względu na pogodę za oknem ale z powodu moich dzisiejszych urodzin... jak pogodzić urodziny i dięte? da sie w ogóle? zjeść ciacho czy siedzieć w kącie jak osa udając przed rodziną,że właściwie wszystko w porządku i nie obchodzi mnie fakt, że oni jedzą pyszne ciasto z tej okazji ze jestem starsza o rok? żadna ze mnie osa więc się skusiłam a teraz jakieś wyrzuty sumienia okalają mój policzek, czy jest na sali ksiądz? musze sie wyspowiadać....z grzechu kawałku jednego....pomocy :0
agulina30
19 marca 2014, 11:33przede wszystkim STO LAT!!! a to co zjesz, zależy od Ciebie - ja na uroczystości przygotowuję sobie dietetyczne słodkości /na bazie otrąb i słodzika/.