Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No to spełniam dziś zadośćuczynienie



Zadośćuczynienie za wczorajszy dzień.

Do tego dziś stanełam na wagę ALE WTOPA ALE WSTYD.
Po takim obżarstwie  i to późno trudno było się spodziewać innej wagi.
Wiec przyjełam jja na klatę choć milo iłatwo nie jest. Jednak
jestem nadzieji że za 2-3 dni spadnie jak bedę jeść mniej. Bo zapewne waga
dziś tak wysoka bo zaległości jedzenia z wieczora zostały w żołądku
Oby tak było bo łątwo sie zniechęcam .

To tak :
ŚNIADANIE :  TWARÓG CHUDY Z JOGURTEM NATURALNYM

OBIAD :    DUSZONY UDZIEC Z INDYKA 

KOLACJA :   JOGURT ACTIVIA


edit : jak na razie jest ok