Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i to samo


nic kompletnie nic nie jest lepiej.

nic nie idzie po mojej mysli, wszystko sie wali i dieta rowniez, jak ja bym chciala nic nie jesc i nie myslec o tym a w glowie jest ciagle tylko mysl o jedzeniu.
teraz wlasnie pochlonelam 2 kawalki ciasta o tej porze , Boze to sie nie miesci w glowie chyba pomylilam strony powinnam wejsc na zwiazana z obzarstwem( i bulimią )

eee... juz nic nie pisze bo az mi sie nie dobrze robi jak przypominam to sobie
dobranoc :(