Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
09.05.2012 - ŚRODA



No to na poczatek napisze co zrobiłam z moim ciekawym zakupem AVOCADO. Hehe nikt nie mógl go zjeść wiec poszperałam w necie i znalazłam masaczkę z avocado. Wiec dziś użytek z tego zrobiłam , ale powiem że cholernie to tłuste nałozyłam na twarz to cała się lepiłam. Jak to można jeść jak to takie tłuste i faktycznie jak na owoc to ma mnóstwo tłuszczu bo aż 15g w 100g owocu. Inne owoce przecietnie w 100g mają od 1 do 5g tłuszczu wiec jest ogromna róznica. Jeju szok jak dla mnie :p ale trzeba zużyć owoc wiec bedą maseczki. Tylko kurcze ja mam tłustą cerę i do tego trądzikową więc trzeba bedzie troche pomieszać i sokiem z cytryny i białkiem jajka według przepisu z internetu.
Po za tym dieta spokojnie idzie jakos narazie bez napadów wiec sie ciesze. Cwiczenia tez dziś juz zaliczone ALE mam po mału coraz wiekszego stresa
w zwiazku z sobotnim wazeniem. Poniedziałkowe wazenie przełozyłam na sobote a teraz znowu boję sie tego wazenia. Nie wiem czy mi to potrzebne bo mimo ze zaprzeczam przed sama sobą to wiem i tak że jak waga mnie rozczaruje bedzie KONIEC DIETY I MEGA OBŻARSTWO.
Ale no co to mam wcale sie nie ważyć ????

No i  MENU + ćwiczenia :

ŚNIADANIE
owsianka z jogurtem

OBIAD
kasza kuskus i brokuły gotowane (ok. 9 różyczek )
+ 3 łyżki mizerii

KOLACJA
mandarynka i activia brzoskwiniowa

ĆWICZENIA :

o godz 11 -  15 min trening cardio z Mel B
                     10 min trening brzucha z Mel B

o godz 19 - ćwiczenia "płaski brzuch w tydzień"
                    150x nożyce poziome
                    150x pół-brzuszki
                    360x brzuszki skośne
                      50x przysiady


  • ewelka8312

    ewelka8312

    9 maja 2012, 23:23

    no tez podziwiam za nozyce, ja sie strasznie męcze przy nich :(

  • Alexia.

    Alexia.

    9 maja 2012, 19:43

    a łydki bolą mnie ze skokow na skakance, za duzo tego wczoraj bylo;p No moze dzis nie zjadlam zle, ale ta muffinka niepotrzebna;p chwila przyjemnosci i Co z tego mam;p

  • Alexia.

    Alexia.

    9 maja 2012, 19:41

    kurcze ile Ty nozyc robisz fajnie:) i z tymi przysiadami musze Cie tez dogonic, ale tak jak pisalam cos mnei nogi dzis bola, wiec chyba juz nie pocwicze;p Fajny pomysl na maseczke, mi by sie przydala, bo to chyba taka nawilzajaca bedzie, a ja mam sucha cere:) A A co do wagi to przeciez nic strasznego, zwazyzsz sie i tyle, nie ma co sie przejmowac:) Będzie wiecej to bedziemy duzo cwiczyc, bedzie mniej to bedziemy sie cieszy:) milego wieczorku:)