Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#26


Tak mi się nie chce, tak bardzo nie chce... - ta piosenka dźwięczy mi w głowie od paru dni. Mam jakiś spadek formy związany najpewniej z kłopotami zębowymi, reakcją brzucha na antybiotyk itd. (szloch) Niby już jest dobrze ale fizycznie padłam. Człowiek planuje a tu się coś dzieje i nie ma na to rady. Muszę pobrać trochę witamin, kupić dobrych warzyw, zadbać o siebie. Dni coraz dłuższe ale jeszcze straszą mrozami a tego akurat nie lubię. Pozostaje tylko czekać na prawdziwą wiosnę... tak mała wola, jak w morzu kropla lecz kiedyś jeszcze będę seksi... (muzyka)