Dziś ostatni dzień fazy I diety Dukana, jutro się zważę ileż to kilogramkow spadło:)
Wstałam w pól do siódmej zrobiłam 30 brzuszków:) Śniadanko, woda, herbatka, kawa.
Zrobiłam już obiadek dla mojego szczęścia, dla siebie przygotowałam rybkę:) Spoko pracowity poranek:)
Po południu do pracki na chwilkę, dziś odchodzi moja super koleżanka,wiec będzie mi smutno:( Wybieram się do miasta po parę drobiazgów:) Ogólnie nastawienie i samopoczucie rewelacja:).
Buziaczki:)
buba951
4 listopada 2010, 11:21Witaj,widzę ,że idzie Ci całkiem nieżle.Jestem bardzo ciekawa ile ci ubyło ostatecznie na F1.pozdrowionka.