Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I po interview


Nadal dzien  95,ale juz po interview. Byla to rzeczowa rozmowa miedzy profesjonalistami. Czulam sie dobrze i w temacie. A bylo to Stowarzyszenie na rzecz Autyzmu, fajna i dobrze platna praca:) Odpowiedz w poniedizalek. Dlugi juz mialam dzien a dopiero zaraz do pracy. Te odleglosci tu zabijaja. Godiznke w jedna strone metrem i autobusem spacerek i znalazlam:)Dzieki Bogu za technike, wczoraj w google znalazlam zdjecie budynku i wypatrzylem budynek i bez problemu trafilam.
Trzymajcie kciuki:) Spadam do pracy:)
Dobrze,ze mama i siostra mieszkaja blisko centrum to wskoczylam sobie na kawke. zostawilam rzeczy jak oficjalny stroj - dokumenty. Zjadlam II sniadanko i wypilam kawke i heja:)
Jeszcze trzy godzinki i weekend;)

Pozdrawiam

  • Gabryskaa

    Gabryskaa

    28 stycznia 2011, 20:01

    trzymam kciuki aby sie udalo z ta praca :-)

  • zuzek33

    zuzek33

    28 stycznia 2011, 16:50

    no i dawaj fotke jakas, ta w kibelku juz sie znudzila, chudzinko :)