Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szlag mnie czasem trafia....


DZ 208 FAZAIII(49)

Moje Kochane Koleżanki, jeszcze raz chciałam serdecznie podziękować Wam za słowa zachwytu, uznania i gratulacji:
To dla Was Skarby:)

Moje Drogie, tak rzadziej już zaglądam bo i rzadziej czuje,ze jestem na diecie. Faza III Dukania pozwala na tak wiele,ze naprawdę łatwo zapomnieć, ze to nadal DIETA:)
Dz 209 i 1/3 fazyIII już za mną pozostało 118 dni do końca Fazy III i rozpoczęcia Fazy IV - białkowy czwartek i mądre, jak myślę jedzenie do końca życia:) Na razie jest super, MINUS 22KG, waga się waha pomiędzy 63.4  a 64kg co uważam za sukces, bo oznacza jeszcze minus jeden od rozpoczęcia FAZYIII:)
Dziewczyny jak w temacie, szlag mnie jeszcze nadal trafia, jak czasami czytam niektóre pamiętniki i mam jeden wniosek do przemyślenia dla Was_ Nie pracujesz- Nie świętujesz!!!!!! Do diety trzeba dojrzeć i nie ma mądrych, po prostu konsekwencja i zero odstępstw:)
Naprawdę nie ma litości, bo jak sobie raz odpuścisz to czemu nie drugi, nie trzeci. Ja odchudzałam sie wiele razy i zawsze pozwoliłam sobie raz, drugi a potem 10 na male odstępstwo i momentalnie było po diecie!!!!!Zatem KONSEKWENCJA I ZERO ODSTĘPSTW a efekty przyjdą szybciej niż myślicie!!!!! Jak się udaje,ze jest się na diecie to i efekty są udawane i chwilowe, niestety nie ma cudów!!!!!!!
Praca, wyrzeczenia, a potem PRAWDA STANA SIĘ MARZENIA:)
Na pewno naraziłam się na wiele nieprzychylnych myśli,ale taka jest prawda cudów nie ma .

Buziaczki:):):)
  • ohniunia19

    ohniunia19

    22 maja 2011, 21:06

    kto chce dojdzie do celu...:) pozdrawiamy ...buziaczki

  • zoykaa

    zoykaa

    22 maja 2011, 16:47

    Jestes Twardy Mietek bis:)I parwie moge sie zgodzic,iz MOJ Pierrek,jest prawie TWOJ Pierrek:)sciskam Moja B:)

  • kamilka0011

    kamilka0011

    22 maja 2011, 16:26

    ja tak z 8 lat temu zaczełam się odchudzać i zawsze jak schudłam 5 kg to za rok zgrubła 7 kg i tak suma sumaru grubłam co roku będąc ciągle na diecie, to prawda że do diety a raczej do zdrowego trybu życia trzeba dorosnąć. Zgadzam się z Tobą w 100%.

  • elzunia1974

    elzunia1974

    22 maja 2011, 14:36

    to prawda co piszesz....w każdym słowie !!!!!!!!!!!!!!! mnie niektórych pamiętników nawet nie raz nie chce się czytać w obawie przed demotywacją...ręce opadają.... ja już też nie mogę się doczekać tej III fazy !!!!!!!!!!!chociaż i teraz jest mi dobrze i nie czuję,że jakoś mocno się ograniczam....pozdrawiam i buziaczka zostawiam ::)

  • Truskalex

    Truskalex

    22 maja 2011, 14:24

    Też się odchudzam już któryś raz i dopiero teraz dojrzałam do tego. Bo tez zdałam sobie sprawę, że cudów nie ma. Ciężka praca się opłaca! Gratuluję jeszcze raz Tobie Twoich osiągnięć, bo są naprawdę imponujące!

  • maggie79

    maggie79

    22 maja 2011, 14:01

    Zgadzam się z Tobą. Do diety trzeba dojrzeć. I to nie tylk psychicznie ale i emocjonalnie. To jest połowa sukcesu. U mnie też tak było - jedno odstępstwo, drugie, trzecie... dziesiąte. Nie można tak. Trzymam kciuki.

  • KobietaSzpila

    KobietaSzpila

    22 maja 2011, 13:54

    Ja, gratuluję Ci ! : o