Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak dobrze, że już po świętach


No cóż - prawda jest taka, że nie obżerałam się. Na śniadanie Wielkanocne zjadłam pół jajeczka, 2 łyżeczki sałatki z jogurtem, i dużo czerwonej herbatki. A potem zaczęło się podgryzanko: jakieś pół kromeczki razowego z piersią indyka. Rany, ale mi się żołądek skurczył na tym detoksie. Dosłownie żarłabym oczami, ale nijak mi nie wchodziło to jedzenie. Dziś natomiast był obiadek: taki szczerny rosołek bez jednego oczka tłuszczu i 2-3 ugryzienia piersi z kurczaka gotowanej, a do tego cała marchewka gotowana i pół ziemniaka. No i rower - dużo pedałowania w te święta było, bo mam wrażenie, że gdybym nie jeździła, to pewnie byłabym na plusie z kg. Sukcesem jest to, że nie zżarłam ani jednego kawałka ciasta czy czekolady. No to trzymajta się, a ja jeszcze idę z godzinkę popedałować. Buziaczki!!!!!! Anka
  • cecylka1989

    cecylka1989

    8 kwietnia 2010, 10:58

    Ja sie chyba skuszę od poniedziału na ten detoks... :) I najszczersze gratulację!!! Jeżeli mi się uda wytrwać 10 dni to będzie cud!!! :)

  • DYNIA1977

    DYNIA1977

    8 kwietnia 2010, 10:45

    ale kusisz tym detoksem :P pięknie waga spadła i nic do przodu, niesamowite!

  • augustyn2002

    augustyn2002

    7 kwietnia 2010, 22:53

    Gratuluje silnej woli. sledzilam Twoj detoks i postanowilam ze tez sobie go przeprowadze. W prawdzie moja silna wola czasami jest slaba, ale skoro moge miec takie efekty i nie mam tutaj na mysli tylko spadku wagi, tylko cera, samopoczucie to chyba sie przemecze :) Pozdrawiam i trzymaj kciuki. Jesli masz jakies rady, ktore moglyby mi pomoc to prosze napisz.

  • joluniaa

    joluniaa

    7 kwietnia 2010, 20:44

    aniu czyli nic nie przytylas ,masz silna wole,,,,gratuluje....mam pytanko ile mam tego cayenne wsypywac zeby mnie nie pieklo w ustach,dalam doslownie malutka szczypte ale mnie juz i tak dokucza ,chyba ze to sie bedzie czulo ten smak w ustach caly czas,napisz jak bedziesz mogla na moja poczte,,,dziekuje ci z gory....

  • emka.

    emka.

    7 kwietnia 2010, 13:29

    ja bym sie nabawila jojo 3 dni po zakonczeniu detoksu :)

  • Nadia0088

    Nadia0088

    7 kwietnia 2010, 10:45

    jetes wielka! naprawdę jestem nadal pod ogromnym wrazeniem:)

  • Xena666

    Xena666

    6 kwietnia 2010, 16:22

    No wytrwałości trzeba pogratulować! Ja oczywiście się obżerałam :( No ale biore sie dalej za siebie! Trzymam kciuki z Ciebie, pozdrawiam.

  • malutka10

    malutka10

    6 kwietnia 2010, 14:24

    Gratuluję wytrzymałości! Podziwiam!

  • LuiKa

    LuiKa

    6 kwietnia 2010, 12:15

    Wow! przeczytałam trochę Twojego pamiętnika i jestem pod ogromnym wrażeniem:) jesteś dzilną Babą:D Bardzo zazdroszczę samozaparcia, motywacji no i oczywiście tyyylu zgubionych kilogramów! Niedługo będziesz Laska jak nie spojrzec:) Trzymam za Ciebie kciuki, jestesmy super:))

  • grubaHanka

    grubaHanka

    6 kwietnia 2010, 11:29

    troche pamietnikow po Swietach i jestes jak do tej pory jedyna, ktora nie objadla sie przez Swieta. Podziwiam. Rozwazam pojscie na ten detox ale boje sie, ze potem rzuce sie na jedzenie, ja tak mam.

  • Biedroneczka19811

    Biedroneczka19811

    6 kwietnia 2010, 08:34

    super widzę że nie popuściłaś jesteś zawzięta i dobrze pozdrawiam:)

  • marleninka

    marleninka

    6 kwietnia 2010, 08:09

    ani jednego kawałka ciasta?? jesteś naprawdę dzielna! i tyle pedałowania! naprawdę godne podziwu!!!

  • 94martucha

    94martucha

    6 kwietnia 2010, 07:56

    Super! Widzę zawzięcie i o to chodzi, ja na rowerek wsiadam chwila z zsiadam.

  • promyczekdori

    promyczekdori

    6 kwietnia 2010, 07:04

    Ania idziesz do przodu jak burza .....zazdroszcze ci tej wytrwałośći pozdrawiam

  • anushka81

    anushka81

    6 kwietnia 2010, 00:18

    u mnie święta nie przeszły bez echa...

  • lorak21

    lorak21

    5 kwietnia 2010, 23:15

    superrrrr ;) wytrwałości a schudnieszzzz ;-))))

  • kasiulka1108

    kasiulka1108

    5 kwietnia 2010, 22:58

    gratuluje wytwałości-ja nagrzeszyłam,ale mam zamiar nie źle odpokutować:))

  • SweetRose

    SweetRose

    5 kwietnia 2010, 22:50

    Aniu!! Podziwiam!! Trzymam nadal kciuki! :-) ściskam :*

  • Honda

    Honda

    5 kwietnia 2010, 22:37

    Trzymam kciuki !!! Ja od jutra zaczynam pedałować bo przez te święta jest maly nadbagaż i trzeba to stracić no nie!!Chciałabym mieć taką motywację jak Ty . pozdrawiam

  • migotka69

    migotka69

    5 kwietnia 2010, 22:31

    myślałam o detoksie ale dziś wykupiłam smacznie dopasowaną 2lata temu byłam na diecie vitalii niskotłuszczowej, schudłam 10 kg więc chyba warto.